Majowie przepowiedzieli, Internauci szybko wczuli się w klimat. Media odpowiadają z kolei na potrzeby czytelników. W polskich portalach również koniec świata, chociaż nie wszędzie udało się dotrzeć Majom ze swoją przepowiednią. Do sprawy z poczuciem humoru podszedł Google i Onet, były tez poważne relacje, w niektórych serwisach koniec świata zlekceważono, w innych przegrał z klasykami: mamą Madzi i Smoleńskiem 
Wujek „Google” zmienia logo w zależności od okazji, dzisiaj specjalnie obrazek prosto od Majów.
Onet specjalnie na koniec świata zmienił swoje logo. Mój faworyt wśród polskich portali!
TVN24 dociera wszędzie! Błękitny już śledzi deszcz meteorytów, a w studio Wstajesz i Wiesz od rana koniec świata. TVN24 zawsze na miejscu akcji!
Dziennik również wierzy w stały przekaz. W dniu zagłady ludzkości oczywiste jest, że Internauci będą śledzić krok po kroku jak oceany zalewają kontynenty. Można to również komentować z poziomu Facebooka.
Super Express relacjonował śmierć Hanki Mostowiak w czasie trwania pamiętnego odcinka M jak miłość. Nie mogło ich zabraknąć również dziś, kiedy na świat może spaść grad tekturowych pudeł!
Fakt odpuścił tę rywalizację, podsumował rok: śmierć, tragedie, krew, pot, łzy i trotyl. No i mama Madzi, stały element polskiego Internetu. Według nieoficjalnych źródeł, kandydatka do Sejmu w nadchodzących wyborach.
Pół żartem, pół serio, na Bankier.pl można poczytać o załamaniu rynków w 2008 roku. Dla wielu to był prawdziwy koniec świata, kiedy wyzerowało im rachunki maklerskie. Pieniądze to nie wszystko, ale bez pieniędzy…
Serwis opinii NaTemat próbował dyskutować o końcu świata…
… tematem dnia był jednak Jarosław Kaczyński. Zaskakujące!
a wPolityce.pl postawiło na równie sprawdzony temat. W Smoleńsku był zamach!
Wprost doszukuje się już teorii spiskowej. Kto wie, czy źle nie odczytaliśmy kalendarza. Idąc tym tropem, koniec świata wypadałby w niedzielę, dzień przed Wigilią! Obawiam się, że w czasie weekendu większość Polaków mogłaby końca świata nie zauważyć.
Nie da się ukryć, że to był dla wielu trudny rok (via Fakt).
Jednak przyszły może być jeszcze gorszy, bo nie będzie już mistrzostw Europy w Piłce Nożnej i jeszcze przy okazji ten kryzys gospodarczy w tle. W każdym razie… wesołych świąt i więcej poczucia humoru w 2013 roku
Tomasz Jaroszek
